Największy polski bank pozostający w rękach prywatnych zmieni właścicieli. Zapadła decyzja o przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Banku. Bank przez ostatnie lata regularnie przynosił duże straty finansowe. Sprawa jest jednak zniuansowana.
Getin Noble Bank – zagrożenie upadłością i restrukturyzacja
Problemy kapitałowe Getin Bank sięgają kilku ostatnich lat. Od 2016 roku działalność odnotowywała nieprzerwane straty. W kwietniu 2022 roku bank informował o stanie zagrażającym upadłością. Postępowanie restrukturyzacyjne, polegające na przeniesieniu działalności Getin Noble Bank S.A., zostało wszczęte 30 września 2022 r.. Oficjalne powody to problemy kapitałowe związane z wypłacalnością.
Proces przymusowej restrukturyzacji będzie kosztowny – kapitał potrzebny na jego realizację wyniesie ponad 10 miliardów złotych. Finansowanie spoczywa na Bankowym Funduszu Gwarancyjnym (BFG) i Systemu Ochrony Banków Komercyjnych (SOBK), w skład którego wchodzi osiem głównych banków detalicznych działających w Polsce. Dalsze funkcjonowanie byłego już Getin Banku będzie podlegało bezpośrednio obydwu powyższym podmiotom.
Organy publiczne zapewniają, że przymusowa restrukturyzacja nie wiąże się z wprowadzaniem żadnych zmian, które dotyczyłyby Klientów i oferty. Pewne jest jednak, że z czasem oferta banku się zmieni. Już w samym dniu decyzji, 30 września, wiadomo o planowanym rebrandingu – zrestrukturyzowany Getin Noble Bank S.A. będzie miał nosić nazwę VeloBank S.A.
Getin Noble Bank – zagrożenie upadłością i restrukturyzacja
Restrukturyzacja w największym stopniu dotyczy dotychczasowego zarządu banku. Na tym polu również nie brakuje spekulacji dotyczących faktycznych pobudek BFG. Przypomnijmy, że konflikt między prezesem Getina, Leszkiem Czarneckim, a państwem, rozpoczął się jeszcze przed 2018 roku. W 2018 r. Czarnecki udostępnił rozmowę, jaką miał przeprowadzić z ówczesnym przewodniczącym Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), Markiem Chrzanowskim.
W trakcie rozmowy paść miała oferta ochrony biznesu Czarneckiego w zamian za zatrudnienie znajomej osoby z wynagrodzeniem opiewającym na kwotę 40 milionów złotych. Leszek Czarnecki miał nie zgodzić się na tę propozycję. W dniu poinformowania opinii publicznej o decyzji ws. przymusowej restrukturyzacji Czarnecki wskazuje na plan przejęcia polskiego banku prywatnego przez osoby związane w władzą jako główną motywację dla trwających działań.
Zdj. główne: micheile dot com/unsplash.com
0 Komentarze